Nierozumność

Z przodu był bóg

Z tyłu Minotaur

.

Z Bałwanami się szło ramię w ramię

.

Podkładali nam nogi źli demiurgowie

U stóp bowiem leżeli ci, strąceni z piedestałów

.

Z Bałwanami tłukło się ich wszystkich

.

Do czasu, gdy wychodziło się spod rynny na deszcz

Czy też pod jedną wspólną, dupną rynnę

.

Z Bałwanami bogowie nie rozmawiają

.

Od razu: Bum, trach, jebut! — piorunami

Armatkami wodnymi i nieostatecznie pałami

.

Bogowie pozsyłali ciemne odmęty potopu

.

Bałwany zderzały się z grubszymi bałwanami

Barany natrafiały na żelazne tarany

.

I bóg znikł — demiurgowie wyparowali

.

Tylko Minotaur — wokół…

Labirynt, ciemność, gwałt

.

Bohaterowie — zjedzeni przez mgły!

.

Ateny nie są wolne!

Czarny sztandar na wodach… rozposta… Ty

.

Rozdarty

_

ManEQuin Cabaret


Dodaj komentarz